Przykład nabożeństwa sobotniego

Jaki jest schemat nabożeństwa pierwszych sobót wg bł. Bartola Longo? Oto przykład: Druga Sobota - Nawiedzenie Świętej Elżbiety

DRUGA SOBOTA Nawiedzenie św. Elżbiety

1. Modlitwy początkowe nabożeństwa
W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
K: Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
w: Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu!
K: Chwała Ojcu, i Synowi, i Duchowi Świętemu.
w: Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

2. Ewangelia
Czytanie: „Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona»”. Łk 1, 41-42.

3. Rozważanie
Czytamy przynajmniej jedno z trzech rozważań Bartola Longo dla danej soboty (załączone na końcu wydruku lub z książki „Nabożeństwo dwudziestu sobót&rdquoWinking

4. Dziesiątka różańca (lub 5 dziesiątek)
Proponowane dopowiedzenia w modlitwie Zdrowaś Maryjo,
po „…owoc żywota twojego, Jezus”, przed „Święta Maryjo…”.

Dopowiedzenie
… którego nosiłaś w łonie podczas nawiedzenia Elżbiety.

5. Modlitwy
Królowo Różańca Świętego w Pompejach, Matko nasza najsłodsza, spraw, abyśmy poczuli Twoje pragnienie misji, abyśmy nieśli Chrystusa naszym braciom i służyli im naszą miłością.
Błogosławiony Bartolo Longo, apostole różańca świętego, módl się za nami.

Modlitwa o kanonizację bł. Bartola Longo
Boże, Ojcze miłosierdzia, wielbimy Cię za to, że dałeś historii ludzkości bł. Bartola Longa, żarliwego Apostoła Różańca i świetlany przykład świeckiego głęboko zaangażowanego w ewangeliczne świadczenie wiary i miłości.
Dziękujemy ci, Boże, za jego niezwykłą duchową podróż, jego prorocze intuicje, niestrudzone wysiłki na rzecz najbiedniejszych i odrzuconych, za pobożność, z jaką służył Twojemu Kościołowi i zbudował nowe miasto miłości w Pompejach.
Prosimy Cię, spraw, by bł. Bartolo Longo został wkrótce zaliczony do grona świętych Kościoła powszechnego, tak, by każdy mógł naśladować go jako wzór życia i otrzymywać łaski za jego wstawiennictwem. Amen.
6. Modlitwy końcowe
Modlitwy w intencjach papieża:
• Ojcze nasz,
• Zdrowaś Maryjo,
• Chwała Ojcu,

Witaj, Królowo
Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy, do Ciebie wzdychamy, jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, owe miłosierne oczy twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!

Kończymy trzykrotnym wezwaniem:
Królowo Różańca Świętego, módl się za nami.
W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

7. Propozycje modlitw dodatkowych

Memorare do Matki Bożej Pompejańskiej
Pamiętaj o najłaskawsza Dziewico Różańca Świętego, nie ma takiego, który Tobie się zawierzył, a nie zostałby wysłuchany, który by nie otrzymał Twojej pomocy poprzez różaniec. I ja kierowany tą wiarą przychodzę do Ciebie, o Matko miłosierdzia, Dziewico dziewic, potężna Królowo zwycięska. Oto ja grzesznik u Twoich stóp błagam o łaskę, błagam o wstawiennictwo. Proszę nie lekceważ moich błagań, Matko Słowa, ale przez Twój najświętszy różaniec i upodobanie względem sanktuarium w Pompejach, wysłuchaj mnie. Amen.Pompejańskiej. Pamiętaj o najłaskawsza Dziewico Różańca Świętego, nie ma takiego, który Tobie się zawierzył, a nie zostałby wysłuchany, który by nie otrzymał Twojej pomocy poprzez różaniec. I ja kierowany tą wiarą przychodzę do Ciebie, o Matko miłosierdzia, Dziewico dziewic, potężna Królowo zwycięska. Oto ja grzesznik u Twoich stóp błagam o łaskę, błagam o wstawiennictwo. Proszę nie lekceważ moich błagań, Matko Słowa, ale przez Twój najświętszy różaniec i upodobanie względem sanktuarium w Pompejach, wysłuchaj mnie. Amen.

Modlitwa do Matki Bożej Pompejańskiej
O chwalebna Królowo Różańca Świętego, która osadziłaś swój tron łask w Dolinie Pompejańskiej, córko boskiego Ojca, Matko boskiego Syna i małżonko Ducha Świętego; przez Twoje radości, cierpienia, chwały i zasługi zawarte w tej tajemnicy, ku czci której uczestniczę teraz we Mszy Świętej, błagam Cię o wyproszenie mi tej łaski (wymienia się łaskę).


DRUGA SOBOTA
Rozważania tajemnicy różańca


1. Łaska Ducha Świętego nie dopuszcza spóźnień, chce od wiernego odpowiedzi i wymaga szybkiego działania. Maryja, łaskawa na działania Ducha Świętego, niezwłocznie odpowiada Bogu.
Gdy tylko poczęła w swoim łonie Zbawiciela świata, jest gotowa sprostać oczekiwaniom, pomóc ludzkości i zniszczyć grzech.
Bóg chciał uświęcić prekursora Jezusa, Jana Chrzciciela, uciśnionego przez grzech pierworodny, okazując chwałę i potęgę swojego Syna od samego początku jego ziemskiego wcielenia. Pragnął także wypełnić dwie zatroskane matki nową radością i nowymi łaskami.
Maryja, pełna miłości Bożej i miłosierdzia względem bliźniego, mimo szczególnego stanu jako Matki Syna Bożego, pospiesznie opuszcza swoje domostwo w Nazarecie w Galilei i podejmuje się długiej, męczącej wędrówki górskimi ścieżkami aż w góry Judei.
Ile pięknych inspiracji zdusiłaś w sobie, o duszo moja, które może były związane z zamierzeniami Boga dla jego chwały, dla zbawienia i pomocy bliźniemu!
Spójrz. Elżbieta, już posunięta w latach, oczekuje dziecka. Ma potrzebę pomocy i pocieszenia od kogoś bliskiego i zaufanego. Kochająca Dziewica, która przewyższa w miłości i pięknie serafinów, nie zwleka z odpowiedzią. Nie podąża powoli w podróży, lecz idzie z pośpiechem. Miłość Boża nigdy nie jest opieszała, gdy króluje w naszym sercu. Ona stanowi silny bodziec do pomocy bliźniemu.
Miłość Boża, jeżeli króluje w sercu, nie jest nigdy leniwa, zawsze jest wrażliwa na dobro bliźniego, ponieważ miłość Boga i miłość bliźniego jest tą samą miłością, która czasami zwraca się ku przyczynie, czasami ku skutkom, czasami ku Stwórcy lub innym istotom.
Tak więc to cnota prowadzi Maryję, a nie zamiłowanie do przyjemności, ani chęć spotkania się i bycia widzianą, ani ostentacyjna ciekawość, które są, by nie mówić więcej, częstymi powodami składania wizyt. Duszo moja, naśladuj prawdziwą, żarliwą miłość Maryi. Bądź pokorna i przyznaj, że nie umiesz okazać prawdziwej miłości Bożej. O Matko moja, Boża Matko miłości, okaż także i mi wielkie miłosierdzie. Miej litość nade mną, nieszczęsnym stworzeniem, które tyle razy zgrzeszyło przeciw Bogu. Zapal we mnie swoją świętą miłość, umocnij mnie swoim świętym łańcuchem, abym kochał Boga ponad wszystkie rzeczy, a bliźniego, jak siebie samego.
2. Ile cnót pokazałaś Maryjo w tej wędrówce! Twoja głęboka pokora potwierdza Twoją godność. Bóg nie zna różnic pomiędzy warstwami społecznymi, nie zna też śmiesznych praw tego próżnego świata.
Rozważ, jak Maryja pozdrowiła Elżbietę. Prawdziwe miłosierdzie troszczy się o potrzeby innych, bez otrzymania korzyści doczesnych. Jeżeli miłosierdzie Boże nie troszczyłoby się o nas każdego dnia, czy poznalibyśmy Boga? Czy myślelibyśmy o nim?
Pozdrowieniu Maryi towarzyszy największy z cudów – Jezus. Z łona swojej Matki błogosławi duszę Jana poruszającego się w łonie Elżbiety, która napełnia się Duchem Świętym. Jezus pokazał cnotę swojej świętości najpierw przez swoją Matkę, a następnie przez siebie samego.
Również obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie przy ołtarzu oddziałuje w cudowny sposób na wiernych. Naucz się, duszo moja, że to, czego oczekujesz od nieba, możesz otrzymać tylko przez Maryję. Pierwsza łaska dana ludziom przez Słowo Wcielone została uczyniona z łona i przez głos Maryi.
O Maryjo, Matko łaski, jak potężny jest Twój głos! Spraw, bym usłyszał go w moim sercu lub chociaż spraw, by usłyszał go Twój Syn w mojej sprawie. Święta Dziewico, jak mogę wystarczająco godnie Cię wielbić? Nauczę się tego od Elżbiety i głośno wraz z nią wykrzykiwać będę aż do końca moich dni: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona” Łk 1, 42. Jak bardzo herezja plami cześć Matki Boga, cześć zainspirowaną Duchem Świętym, część nieodłączną od tej, którą powinniśmy oddawać jej Synowi!
3. Elżbieta wykrzyknęła: „A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?” Łk 1, 43. Elżbieta zna wielkość Syna Maryi i nazywa go swoim Panem. Czy my czujemy to samo do Jezusa Chrystusa, kiedy nas odwiedza? Czy jego Boska obecność, jego łaska w sakramencie, w którym możemy adorować jego ciało i krew, budzą w nas wiarę i pokorę? Elżbieta dzięki światłu Bożemu poznaje w Maryi Matkę Boga i dodaje: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” Łk 1, 45. Wszystko wypełni się w swoim czasie. Wtedy Maryja napełniona światłem Bożym i łaską, z duszą prawdziwie pokorną i wierną Bogu, przeszyta jego miłosierdziem, wyśpiewała Magnificat na cześć Boga, wychwalając wszystkie jego łaski.
To ona naucza nas teraźniejszości i przepowiada, co się wypełni w następnych pokoleniach: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia” Łk 1, 46-48.
Wspomina dobro, jakie Bóg uczynił w przeszłości: „On przejawia moc ramienia swego, rozprasza [ludzi] pyszniących się zamysłami serc swoich” Łk 1, 51. Przepowiada przyszłość i wiarę w trwałość obietnic złożonych Ludowi Bożemu po wszystkie wieki, aż do końca świata: „a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia [zachowuje] dla tych, co się go boją, jak przyobiecał naszym ojcom – na rzecz Abrahama i jego potomstwa na wieki” Łk 1, 50-55.
Duszo moja, kiedy wabią cię fałszywy przepych i iluzja wielkości ludzkiej, wspomnij na wielkość Boga i wszystko związane z jego chwałą. Kiedy przyjemności chcą cię uwieść, pomyśl, że tylko w Bogu istnieje prawdziwa pewność i czysta przyjemność, która trwa wiecznie. Kiedy cię uwodzi trucizna pochwał, która wnika w ciebie zatruwając twoje serce, wspomnij na swoje grzechy.
O Maryjo, pokazałaś się jako prawdziwa Matka łaski. Od tej chwili mam nadzieję, że przez cnotę tej tajemnicy różańca ofiarujesz mi łaskę bezgranicznego kochania Jezusa Chrystusa i uratowania mojej duszy. Ponieważ możesz pozyskać łaski, jesteś nadzieją wszystkich ludzi i również moją. Dziękuję Bogu, że zrozumiałem, że dzięki zasługom Jezusa Chrystusa i za sprawą Twojego wstawiennictwa mogę ocalić moją duszę.
O Maryjo, módl się za mną i polecaj swojemu Synowi. Twoje modlitwy nie zostaną odrzucone. Są to modlitwy Matki do Syna, który bardzo Cię kocha. Ty lepiej ode mnie znasz moje ułomności i potrzeby. Wiesz, których łask najbardziej mi potrzeba. Zawierzam się w Twoje ręce. Ufam Tobie, więc musisz mnie uratować. Amen.






Teksty pochodzą z książki „Nabożeństwo dwudziestu sobót” wg bł. Bartola Longo, Wydawnictwo Rosemaria. Dostępna w księgarni internetowej rosemaria.pl https://rosemaria.pl/nabozenstwo-dwudziestu-sobot-bl-bartolo-longo

Ta strona korzysta z ciasteczek

Wspieraj nas